czym ja się zajmuję – odrzekła lekkim tonem, udając, że nie

  • Tacjana

czym ja się zajmuję – odrzekła lekkim tonem, udając, że nie

16 August 2022 by Tacjana

zauważa przygany w słowach Jacka. Wiedziała, że nie groziło jej, by jawnie zakwestionował jej metody wychowawcze, bo był na to zbyt kulturalny i delikatny, ale w głębi ducha ich nie pochwalał. To, że Madison i J.T. pływali kajakiem i czółnem, wspinali się na skały, kąpali się w lodowatych strumieniach, uprawiali warzywa, wdrapywali się na drzewa, łowili ryby i wędrowali po lasach Vermontu, nie rekompensowało tego, że nie uczyli się żeglować, grać w golfa i w tenisa. Lekcje, jakie odbywali od czasu do czasu w ośrodku rekreacyjnym w mieście, nie wystarczały. – Lucy, oni potrzebują własnego życia – powiedział Jack cicho. Zdumiało ją to, ale zmusiła się do śmiechu. – Powtarzają mi to zawsze, gdy każę im posprzątać w swoich pokojach . – Czy myślisz, że Colin chciałby, żeby wychowywali się w Vermoncie? Łuskając fasolkę i biegając po lasach? Lucy, życie jest brutalne. Muszą być tego świadomi. – Jack, Colina już nie ma, a ja robię dla nich, co mogę. – Wiem, oczywiście. Przepraszam cię. – Nie ma o czym mówić – westchnęła Lucy. – Madison i J.T. bardzo by chcieli zobaczyć się z tobą, ja oczywiście też. Może udałoby ci się przyjechać tu w sierpniu? – Mam taką nadzieję. – Jeśli to możliwe, to my też chcielibyśmy wybrać się na kilka dni do Rhode Island. A Madison już się nie może doczekać wyjazdu do Waszyngtonu jesienią. Lucy spojrzała na córkę, która pilnie przysłuchiwała się rozmowie i gotowa była skorzystać z każdej szansy, by przekonać matkę o konieczności spędzenia semestru w szkole w Waszyngtonie. Lucy była jednak pewna, że Jack nie da się wciągnąć w zakulisowe rozgrywki i nie będzie knuł wraz z wnuczką intryg przeciwko niej. – Madison miałaby ochotę zostać w Waszyngtonie na dłużej niż trzy dni. Może chcesz z nią porozmawiać? – Bardzo chętnie. Miło mi się z tobą rozmawiało, Lucy. Aha, Sidney Greenburg przesyła ci pozdrowienia. To znaczy, że nadal się widują, pomyślała Lucy. Miała nadzieję, że dzięki tej znajomości Jack nie czuje się tak bardzo samotny. – Dzięki. Powiedz jej, że dopinam ostatnie szczegóły wycieczki do Kostaryki i na pewno nie zapomnę zapisać jej jako pierwszej na listę. – Być może pojedziemy we dwoje – usłyszała w odpowiedzi. – Lucy, nie chciałem, żebyś pomyślała... wiem, że masz prawo żyć dalej własnym życiem. – Wszystko w porządku, Jack. My też za tobą tęsknimy. Do zobaczenia wkrótce. Madison wzięła od niej słuchawkę i znikła w głębi domu. Jack był dobrym dziadkiem dla swoich wnucząt i obydwoje go kochali. Lucy wiedziała jednak, że gdyby zostali w Waszyngtonie, to żyliby w świecie Jacka, a tego ona nie byłaby w stanie wytrzymać. Musiała zerwać z tamtą rzeczywistością.

Posted in: Bez kategorii Tagged: ewelina cnota, zespół 2 plus jeden, fryzura ala irokez,

Najczęściej czytane:

ścigi ...

samochodowe. Czy to możliwe? Czy naprawdę za tym wszystkim stoi Corrine? ... [Read more...]

201

dyskietkę. Zaschło mu w gardle. W ułamku sekundy zrozumiał, że dyskietka zawiera to, czego szukał - informacje na temat Caitlyn Montgomery Bandeaux. Reed wrócił na posterunek razem z Metzgerem. Facet miał dwadzieścia pięć kilo nadwagi. Kiedy nie palił, żuł gumę. Miał żonę, piątkę dzieci i zabójcze stężenie cholesterolu. Był jednym z najlepszych gliniarzy, z jakimi Reed kiedykolwiek pracował. Reed zostawił Diane Moses i jej ekipę w domu Caitlyn. Gdyby pani Bandeaux wróciła, Diane miała ją zatrzymać i natychmiast do niego zadzwonić. Poprosił też o próbki sierści psa i włosów Caitlyn zebranych ze szczotki. Diane obrzuciła go swoim słynnym spojrzeniem, które mówiło „nie ucz ojca dzieci robić”, więc się zamknął. Diane nie była zbyt sympatyczna, ale znała się na swojej robocie. Gdy Reed i Metzger wjechali na parking, Morrisette i Montoya wysiadali właśnie z nieoznakowanego samochodu Reeda. - No i jak? - zapytał, ale kwaśna mina Morrisette mówiła sama za siebie. Wrócili z niczym. - Dupa. Nie znaleźliśmy Hunta ani w jego mieszkaniu, ani w gabinecie. Gabinet zabezpieczyliśmy. Nie udało nam się skontaktować z nikim z rodziny Montgomerych. Troya nie ma w biurze, sekretarka nie chce nic więcej powiedzieć, choć obiecuje zadzwonić do niego na komórkę. Facet pewnie gra w golfa albo jest z jakąś kobietą, z którą być nie powinien. Amandy też nie ma w biurze, wyszła gdzieś na spotkanie z klientem, sekretarka powiedziała, że spróbuje ją złapać. Wygląda na to, że Sugar Biscayne dołączyła do siostry, bo i jej nie można znaleźć, nikt nie widział jej od wczoraj. Hannah nie odbiera telefonu, zastępca szeryfa pojedzie tam i sprawdzi, co się dzieje. Lucille Vasquez wciąż jest na Florydzie? - zapytała Morrisette, a Reed zauważył, że twarz Montoi stężała. - O ile wiem, tak, chociaż ma przyjechać na pogrzeb Bernedy. - Kiedy to - pojutrze? Reed wzruszył ramionami. - Wkrótce. Rodzina zażądała wydania ciała. - Wydaliśmy je? - zapytała, gdy ruszyli w stronę komisariatu. - Tak. Sekcja zwłok została zakończona. Badania toksykologiczne zrobione. Nie ma powodu, żeby nadal trzymać ciało. - Czy morderca zostawił jakieś ślady? Czy znaleziono coś w pościeli, w pokoju, pod paznokciami? - Wciąż sprawdzamy. - Wiecie co, to jest wkurzające. - Morrisette zsunęła okulary na czubek głowy. - Cała pieprzona rodzinka jest nieuchwytna. Postawiliśmy wszystkich na nogi, żeby znaleźć Hunta i Caitlyn Bandeaux, ale dotąd bez efektów. - Znajdziemy ich. Reed po raz pierwszy zobaczył, jak Montoya uśmiecha się. - To się nazywa pozytywne nastawienie. - Tak - zgodziła się Sylvie. - Zawsze to lepsze niż siedzieć i płakać. Wśród tych kutasów, których aresztujemy, mamy wystarczająco dużo mazgajów. Nic, tylko użalają się nad sobą. Biedactwa. Przecież to nie ich wina, że zeszli na złą drogę. Mieli trudne dzieciństwo, tatuś bił, mamusia piła, nauczyciel się uwziął... W Nowym Orleanie też macie takich? 202 ... [Read more...]

Johns, coś w tym ...

stylu. Możesz to sprawdzić? – Jasne, ale we wszystkich dokumentach, na które do tej pory trafiłem, widziałem tylko dwa nazwiska – panieńskie – Yaldez, i właśnie Salazar. Ale poszperam dalej. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 autonaprawy.zgora.pl

WordPress Theme by ThemeTaste