trochę czasu, ale widziałem ją za to bardzo dokładnie. – Zmarszczył

  • Tacjana

trochę czasu, ale widziałem ją za to bardzo dokładnie. – Zmarszczył

23 February 2021 by Tacjana

czoło i spojrzał na Kate. – Miała włosy takie jak twoje, pewnie ze dwadzieścia lat i była tylko w krótkiej sukience. – Pokręcił głową i aż prychnął z niesmakiem. – Te nowoczesne kobiety! Nie powinna się była huśtać w takiej sukience. Wiesz, o co mi chodzi. Kate skinęła głową. – To wszystko, Joe? Czy może zwróciłeś uwagę na coś jeszcze? Przez chwilę zastanawiał się, a potem westchnął ciężko. – Przykro mi, Kate. Żałuję, że nie mogę ci pomóc. Rozmawiali jeszcze przez parę minut, a potem sąsiad ruszył w swoją stronę. Kate wciąż myślała o tym, co od niego usłyszała. Kasztanowe włosy obcięte na pazia, dwadzieścia lat. Ten opis pasował zapewne do kilkudziesięciu, jeśli nie kilkuset dziewczyn w Mandeville. To samo usłyszeli przecież w Citywide, kiedy zapytali o matkę Emmy... Wielki Boże, matka Emmy! Kate powtórzyła raz jeszcze w duchu, że za bardzo daje się ponieść wyobraźni. Mimo to zerwała się na równe nogi i pobiegła do swego gabinetu. Szybko wykręciła numer Citywide i zapytała, czy może rozmawiać z Ellen. – Tak, słucham – usłyszała po chwili znajomy głos. – Ellen, tu Kate Ryan – rzuciła, próbując złapać oddech. – Kate, jak miło, że dzwonisz – powitała ją ciepło Ellen. – Jak tam maleńka? – Cudownie. Zrobiła się taka duża, że już byś jej nie poznała. Wczoraj przewróciła się z brzuszka na plecy i była z siebie bardzo dumna. – Przywieź ją tutaj kiedyś. Chętnie się z wami spotkam. – Ellen zmieniła ton na bardziej oficjalny: – Ale chyba nie chcesz teraz rozmawiać o Emmie, prawda? – Tak. – Kate odchrząknęła, nie bardzo wiedząc, jak zabrać się do rzeczy. Nie chciała wyjść na histeryczkę, musiała jednak wiedzieć, czy biologiczna matka Emmy nie zapragnęła odzyskać dziecka. Czy nie zdobyła w jakiś sposób ich adresu? – Wiesz, myślałam o matce Emmy... Czy miałaś od niej jakieś informacje? – Nie, żadnych– usłyszała zdecydowaną odpowiedź. – Dlaczego pytasz? – Chętnie bym ją poznała. Zresztą Richard też. – Niestety, zataiła swoje dane, o czym dobrze wiesz. – I nie zmieniła zdania? – Nie, ale w każdej chwili może to zrobić. Kate wiedziała już, że tak się nie stanie. Być może rzeczywiście popadła w paranoję, ale była przekonana, że matka Emmy nie chce się z nimi spotkać. Tylko dlaczego? Może zamierza w jakiś sposób zrujnować im życie? Nie, takie rzeczy wprawdzie się zdarzają, ale w sensacyjnych hollywoodzkich filmach, nie zaś w prawdziwym życiu. Kate czuła, że cała sprawa wymyka jej się z rąk, ale zadała kolejne pytanie. – Czy to możliwe, żeby ta dziewczyna jednak nas znalazła? Czy nasza teczka nie zawierała czegoś, co mogło jej pomóc w identyfikacji? – Wykluczone – powiedziała pewnym głosem Ellen. – Czy coś się stało? Kate westchnęła cicho. – To głupie, ale... mam takie dziwne uczucie, że...

Posted in: Bez kategorii Tagged: polsat pomagam, jestem kochanką księdza, zespół 2 plus jeden,

Najczęściej czytane:

przed życiem. Ale ty postąpiłeś teraz tak samo, sam

to przyznałeś. Wróciłeś tu, żeby tylko udawać, że żyjesz. - Może. A może przeciwnie, chciałem poskładać ... [Read more...]

- Przecież już się dziś spotkaliśmy. Mieliśmy

porozmawiać, ale krótko. - W jej głosie pojawiła się nuta narastającej furii. - A w ogóle dlaczego mnie oślepiłeś? Jesteś idiotą. Na tym wygwizdowie mogłam ... [Read more...]

tkwi takiego, że zawsze, kiedy jestem obok kogoś,

chcę udowodnić, że potrafię go uwieść. Od każdego coś dostaję, jakby małe trofeum. Kobiety powinny być bardziej wybredne? Staram się udowodnić, że to ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 autonaprawy.zgora.pl

WordPress Theme by ThemeTaste