hrabiemu, domyśliła się, że jego uwaga była nieprzyzwoita.

  • Tacjana

hrabiemu, domyśliła się, że jego uwaga była nieprzyzwoita.

03 March 2021 by Tacjana

- Hm - mruknął. - Nadal żadnych złośliwości? - Próbuje pan odwrócić moją uwagę, żebym nie pamiętała, że wychodziłam, kiedy zjawił się Virgil. Spojrzał na nią z powagą. - Nie chciałem pani zranić. - Proszę się nie wysilać. - Dobry Boże, jeszcze nigdy nie tańczyła z tak doskonałym tancerzem. - Przeczy pani własnym lekcjom. Czy nie mówiła pani, że mam starać się być miły? - Nie chcę o tym rozmawiać. Proszę tylko, żeby pan więcej nie rozdrażniał Virgila. Przez chwilę sunęli po parkiecie w milczeniu. Niemal zapomniała o wrogich spojrzeniach i kuzynie obserwującym ją z ciemnego kąta sali. Póki znajdowała się w towarzystwie earla Kilcairn Abbey, nikt nie śmiał do niej podejść ani rzucić złośliwego słowa. Podniosła wzrok i zobaczyła, że hrabia przypatruje się jej uważnie. - Co pan powiedział pannie Beckett, milordzie? - Znała ją pani w Akademii Panny Grenville? - Nie. Wiem, że do niej uczęszczała, ale ja już wtedy byłam absolwentką. - Powiedziałem jej, że ma cuchnący oddech i kurzajki. I obwisłe piersi. - Tym razem skutecznie udało mu się odwrócić jej uwagę od niedawnych przykrości. - Cuchnący... Co panu strzeliło do głowy? - Pani nie chce rozmawiać o Virgilu Rettingu, a ja nie zamierzam tłumaczyć, dlaczego tak potraktowałem pannę Beckett. - Nie musi pan wiedzieć wszystkiego. - O pani muszę wiedzieć wszystko. Puls jej przyspieszył. - Dlaczego? Na wargi hrabiego wypłynął zmysłowy uśmiech. - Nie wiem. Odpowiedź ta zaniepokoiła ją bardziej niż wszystkie jego śmiałe komentarze, insynuacje i aluzje. Nie wiedziała, dlaczego Lucien Balfour tak ją intryguje, ale nie potrafiła się oprzeć jego urokowi. - Czy mogę panu zaufać? - spytała. - Musi sama sobie pani odpowiedzieć na to pytanie, Alexandro - odparł po chwili. - Ale nie będziemy więcej rozmawiać o pani krewniaku, póki nie wrócimy do Balfour House. Muzyka umilkła i pary ruszyły do stołów z przekąskami, lecz on nadal trzymał ciepłą dłoń na jej talii. - Proszę mnie puścić - szepnęła. - I niech pan znajdzie inną partnerkę do następnego tańca, chyba kadryla. - Skacząc po parkiecie z inną kobietą, nie będę mógł przypilnować, żeby pani nie uciekła - powiedział, opuszczając rękę. Dzięki Bogu, że znowu stał się arogancki i władczy. Kolana jej miękły i czuła się nieswojo, gdy traktował ją inaczej niż zwykle. - Będzie musiał mi pan zaufać. 12 Plotki i atmosfera skandalu mogły przeszkodzić guwernantce w znalezieniu następnej posady, ale niekoniecznie musiały zniechęcić obecnych na balu u Bentleyów mężczyzn do zapraszania jej do tańca. Na wszelki wypadek postanowiła siedzieć cicho w kąciku razem z panią Delacroix, zwłaszcza że miała o czym dumać. Szybko jednak się przekonała, że nie będzie jej dane spokojnie porozmyślać. Fiona zapragnęła podzielić się z nią plotkami o uczestnikach przyjęcia. W dodatku od czasu do czasu jakiś dżentelmen mimo wszystko prosił Alexandrę do tańca. Owo stałe zainteresowanie pomagało trzymać Virgila w bezpiecznej odległości i ratowało przed gadulstwem pani Delacroix. Humor psuła jej jedynie świadomość, że wszyscy uważają ją za własność Kilcairna, ale przynajmniej nikt nie ważył się na insynuacje.

Posted in: Bez kategorii Tagged: sławomir golf 3, polsat pomagam, fryzura ala irokez,

Najczęściej czytane:

stwierdziła najemniczka, w roztargnieniu szczypiąc kromkę chleba. -- Nie łożniaki, tak rusałki z wampirami – wygnańcami. Lesz wie, co jeszcze. ...

Rolar ścisnął zęby, krew nabrzmiała mu w skroniach, lecz zmilczał. Kamień spadł mi z serca - chleb jedli wszyscy, i od kupionego w Brasie żuczkojada nikomu nic się nie stało. Smółce, oczywiście, dowierzałam, lecz leszy wie co mnie czeka? Rolara i Orsanę ona widziała każdy dzień, lecz od rana jakoś to dziwny na nich krzywiła się i starała się trzymać nieopodal mnie. Oczywiście, pewnie nie podobał jej się koci zapach, który odczuwałam nawet ja. Prawdopodobnie, w nocy koty dokonały podłej dywersji i zaznaczyły moim przyjaciołom buty z cholewami, przy czym tak sumiennie i obficie, że napomykać im o tym było wielce nietaktowne. Dzieci i bez tego były w złym nastroju. - Z rusałkami jest problem. - pochmurnie dodał gnom, starając się nie patrzeć na załamanego Rolara, - pozrywali z trakenami wszystkie mosty, wpław i w bród przepłynąć nie dają, topią bez gadania. Wzdłuż rzek tam narobili, nawtykali desek z napisami, o jakichkolwiek rokowaniach słyszeć nie chcą. Leszy wie, co ich naszło. Wampir w gniewie stuknął w stół pięścią, zrobiwszy długą szczelinę wzdłuż deski: ... [Read more...]

było widać, jak Darren i Lulu się kłócą i jak zapłakana

Lulu opuszcza dom. Prócz tego było w tym piśmie jeszcze wiele zdjęć z pamiętnego przyjęcia u Darrena. Niektórzy sportretowani ... [Read more...]

- Jak najlepszym - odparła, nie wdając się w

szczegóły. - Co masz do mnie, Andrew? - Czas pogadać o drugiej części „Podróży kulinarnych". - O Boże. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 autonaprawy.zgora.pl

WordPress Theme by ThemeTaste